7 kwietnia 2013

No to zaczynam

Moja przygoda z ogrodem zaczęła się niedawno, bo w zeszłym roku (2012). Teraz, gdy za oknem wciąż leży śnieg czas na podsumowanie wszystkiego, co mnie ogrodem zainteresowało.

Pierwsze kwiaty posadziłam bez żadnej wiedzy w weekend majowy, nie wiedziałam w gruncie rzeczy co sadzę, jak to sadzić ani tym bardziej kiedy "to" wyrośnie.

Pierwsze wzeszły jak się okazało mieczyki następnie groszek ozdobny a na końcu Aster chiński igiełkowy.



mieczyki i groszek ozdobny- przed zakwitnięciem



Groszek ozdobny niestety nie wypuścił żadnych kwiatów, na resztę musiałam poczekać do września ale i efekty były zadowalające. Posadziłam 7 mieczyków z czego 5 wzeszło a 4 bardzo ładnie zakwitły.


Mieczyk- po zakwitnięciu



Astra Chińskiego niestety posadziłam za gęsto przez co część kwiatów całkiem zmarniała:
aster chiński igiełkowy- przed zakwitnięciem





Aster chiński igiełkowy cieszył oko bujnymi kolorami niemalże do końca jesieni a i w wazonie imponująco długo się trzymał.






1 komentarz:

  1. Będę zaglądać, żeby się czegoś dowiedzieć, bo ja w zeszłym roku wprawdzie zaczęłam, ale bardziej z warzywami.O kwiatach wiem tyle, że są ładne :).

    Napisałabyś jeszcze jak to się stało, że zostałaś ogrodniczką!
    Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń